tf-scripts/arkadia/map.tf

414 lines
16 KiB
HCL

/def -mregexp -Fp500 -t'jedziesz .* (wozem|dylizansem) na (dol|polnoc|poludnie|wschod|zachod|polnocny-wschod|polnocny-zachod|poludniowy-wschod|poludniowy-zachod)\.' _map_jade_wozem = /_map_go exit:%{P2}
/def -mregexp -Fp500 -t'jedziesz .* (wozem|dylizansem) na gore' _map_jade_wozem_gora = /_map_go exit:gora
/def -mregexp -Fp500 -t'Podgorski tunel\.' _map_gory_szare_tunel = \
/set _map_paused=1%; \
/_map_idz_catch
/def -mregexp -Fp500 -t'Wykonuje komende \'idz' _map_idz_trigger = \
/_map_idz_catch
/def -q -mregexp -h'SEND ^idz$' = \
/_map_idz_catch
/def -mregexp -Fp500 -t'Nie wiesz, w ktorym kierunku masz ruszyc...' _map_idz_wiele_kierunkow = \
/purge _map_idz_move_trigger*
/def -t'Nagle porywa cie nurt i niesie na wschod!' oxen_kanaly_event = \
/_map_go exit:e
/set _map_follows_list=\
brodem przez strumien|\
brodzac w wodzie na druga strone rzeki|\
do alkierza|\
do budynku|\
do chatki|\
do chaty|\
do czwartej kajuty|\
do drugiej kajuty|\
do drzwi|\
do gory na most|\
do kajuty kapitana|\
do karczmy|\
do lazni|\
do namiotu|\
do otworu.|\
do otworu|\
do pierwszej kajuty|\
do srodka kurhanu|\
do trzeciej kajuty|\
do wnetrza straznicy|\
do wnetrza wiatraka|\
do wnetrza wyrwy|\
do wspolnej noclegowni|\
do wyjscia|\
do zajazdu|\
droga w dol|\
miedzy skalki|\
na bakburte|\
na dziob|\
na korytarz|\
na most|\
na otwor|\
na polnoc do banku|\
na polnoc do pracowni tworcy masek|\
na polnoc na ulice|\
na polnocny-wschod do piekarni|\
na polnocny-zachod wdrapujac sie na zwalony pien i zeskakujac na druga strone|\
na poludnie do karczmy|\
na poludnie do sklepu|\
na poludnie na ulice|\
na poludniowy-wschod wdrapujac sie na zwalony pien i zeskakujac na druga strone|\
na poludniowy-zachod na ulice|\
na pomost|\
na rufe|\
na schody|\
na sterburte|\
na ulice|\
na wschod na ulice|\
na wschod odsuwajac gobelin|\
na wyjscie|\
na zachod do pracowni lalkarskiej|\
na zachod odsuwajac gobelin|\
na zachod, schodzac na plaze|\
na zewnatrz|\
na zewnatrz karczmy|\
na zewnatrz straznicy|\
opuszczajac podwoje warowni|\
po schodach|\
po schodach na dol|\
po schodach na gore|\
powoli w strone polnocnego kranca mostu|\
powoli w strone poludniowego kranca mostu|\
przez drzwi|\
przez drzwi na polane|\
przez drzwiczki|\
przez furtke w palisadzie do wioski|\
przez kladke|\
przez klape|\
przez klape na dol|po drabinie na gore|\
przez most na drugi brzeg rzeki|\
przez mostek na druga strone|\
przez otwor|\
przez otwor na dol|\
przez otwor na gore|\
przez otwor na zewnatrz|\
schodami do gory|\
schodami na dol|\
schodkami na dol|\
schodkami na gore|\
schodkami na rufe|\
schodkami w dol, do kajuty|\
schodkami w dol|\
schodzisz na dol|\
sciezka do lasku|\
sciezka w kierunku ruin|\
traktem w dol|\
traktem w gore|\
w dol schodow|\
w dol traktem|\
w gestwine|\
w glab ciemnosci|\
w glab otworu|\
w glab puszczy|\
w gore traktem|\
w kierunku dziobu statku|\
w kierunku dziobu|\
w kierunku otworu|\
w kierunku rufy|\
w strone morza|\
w strone otworu|\
w strone sciany znikajac w niej nagle|\
w strone skraju torfowiska|\
za palisade|\
znikajac w podwojach warowni
/set _map_custom_exits=\
alkierz|\
alkowa|\
altana|\
arena|\
bakburta|\
bank|\
barak|\
barka|\
biblioteka|\
brama|\
brod|\
brzeg|\
budynek|\
chata|\
chatka|\
czwarta|\
dom|\
domek|\
drabina|\
druga|\
drzwi|\
drzwiczki|\
dziob|\
dziupla|\
dziura|\
furta|\
furtka|\
gabinet|\
ganek|\
golebnik|\
gospoda|\
jaskinia|\
jaskinie|\
kajuta|\
kamienica|\
kantorek|\
kantyna|\
kaplica|\
karcer|\
karczma|\
klapa|\
korytarz|\
krzaki|\
kuchnia|\
kurhan|\
kurnik|\
kuznia|\
lazaret|\
laznia|\
lodka|\
magazyn|\
mlyn|\
most|\
namiot|\
ogrod|\
otwor|\
palac|\
pawilon|\
pieczara|\
piekarnia|\
pierwsza|\
pietro|\
piwnice|\
poczta|\
poklad|\
pokoik|\
pomost|\
portal|\
rufa|\
srodokrecie|\
bakburta|\
sterburta|\
sala|\
salon|\
sciezka|\
schodki|\
schody|\
sklep|\
spizarnia|\
srodokrecie|\
stajnia|\
sterburta|\
stodola|\
stragan|\
straznica|\
stryszek|\
swiatynia|\
szalas|\
szczelina|\
taras|\
targ|\
trakt|\
trzecia|\
tunel|\
ulica|\
wejscie|\
wiatrak|\
wieza|\
woz|\
wyjscie|\
wyplyn|\
wyrwa|\
zagroda|\
zajazd|\
zielarnia|\
nadbudowka|\
strozowka|\
latarnia
/set _map_custom_exits_with_arg=\
dotknij|\
obejrzyj|\
obroc|\
odsun|\
otworz|\
pchnij|\
pociagnij|\
podnies|\
przecisnij|\
przeczolgaj|\
przedrzyj|\
przejdz|\
przeplyn|\
przepraw|\
przeskocz|\
przesun|\
przyloz|\
rozsun|\
skocz|\
wdrap|\
wejdz|\
wespnij|\
wskocz|\
wslizgnij|\
wyjdz|\
wynurz|\
zanurkuj|\
zejdz|\
zeskocz|\
zsun|\
wcisnij|\
przebij
/eval /def -mregexp -Fp500 -t'%{_map_pause_list}' _map_pausery = /set _map_paused=1
/eval /def -mregexp -Fp500 -t'%{_map_unpause_list}' _map_unpausery = /set _map_paused=0
/eval /def -mregexp -Fp500 -t'%{_map_create_bloker_list}' _map_create_blokery = /_map_create_bloker
/eval /def -mregexp -Fp500 -t'%{_map_bloker_list}' _map_blokery = /_map_bloker
/set _map_pause_list=\
Zaczynasz przeszukiwac |\
; Zaczynasz szukac |\
Klekasz szukajac sladow.
/set _map_unpause_list=\
Nie masz na to sily.|\
Dokladnie obszukujesz kazdy z czterech wspornikow, ostukujac je w poszukiwaniu skrytek. W chwili gdy juz niemal decydujesz sie zrezygnowac, slyszysz gluchy dzwiek wskazujacy na jakies znalezisko. Odsuwasz ruchomy fragment wspornika i wsadzasz dlon do srodka odkrytej wneki. W pewnej chwili twoje palce natykaja na cos okraglego i twardego. Chwytasz to i wyciagasz na zewnatrz.|\
Dziupla okazuje sie znacznie glebsza, niz wygladala z zewnatrz. Delikatnie macajac reka, uwaznie przeszukujesz jej zimne i nieco wilgotne wnetrze. W pewnej chwili twoje palce natykaja na cos okraglego i twardego. Chwytasz to i wyciagasz na zewnatrz.|\
Jestes w stanie wyroznic kilka sladow na ziemi.|\
Kiedy probujesz zajrzec pod okrywajace woz skory, wlasciciel odpycha cie brutalnie, obrzucajac niewybrednymi przeklenstwami.|\
Nie udaje ci sie niczego znalezc. Dziwne...|\
Nie udalo ci sie znalezc niczego interesujacego.|\
Nie znajdujesz nic ciekawego.|\
Nie znajdujesz zadnych sladow.|\
Nie znajdujesz zadnych ziol.|\
Ostroznie wyjmujesz reke z pekniecia, koniuszkiem palca stracajac cos lodowato zimnego.|\
Po dokladnym przeszukaniu ciala stwierdzasz, ze korzystajac ze swoich umiejetnosci moglbys wyrwac lub wyciac |\
Posrod pajeczyn dostrzegasz niewielki wyrysowany kreda symbol - dokladnie taki, jaki pokazal ci starzec z wioski.|\
Powoli obchodzisz posag dookola, przygladajac sie mu uwaznie i badajac czy nie kryje on zadnych sekretow. Wsuwasz swa reke w zamknieta, olbrzymia dlon posagu, by sprawdzic czy czegos tam nie schowano. W pewnej chwili twoje palce natykaja na cos okraglego i twardego. Chwytasz to i wyciagasz na zewnatrz.|\
Przestajesz przeszukiwac |\
Przestajesz szukac.|\
Przestajesz szukac sladow.|\
Przesuwajac palcami po cholwie odkrywasz mala kieszonke, w ktorej znajdujesz klucz.|\
Przeszukujesz po kolei wszystkie kawalki kamienia, ktore kiedys skladaly sie na obelisk. Pozniej badasz dokladnie jego podstawe. Tam, tuz nad ziemia, znajdujesz mala skrytke, do ktorej wsuwasz dlon. W pewnej chwili twoje palce natykaja na cos okraglego i twardego. Chwytasz to i wyciagasz na zewnatrz.|\
Przeszukujac wglebienie udaje ci sie znalezc stylizowany pret.|\
Szukasz wszedzie, ale nie znajdujesz zadnych ziol.|\
Udaje ci sie otworzyc ukryta na piersi zgruchotanego golema klapke i zabierasz znajdujace sie pod nia zrodlo mocy konstruktu, |\
Uwaznie badasz sciany, dotykajac ich opuszkami palcow. Masz wrazenie ze to poprzeczne pekniecie, na ktore natrafiasz, wnika w skale na wieksza glebokosc niz inne.|\
Zanurzasz rece gleboko w wody fontanny i uwaznie, piedz po piedzi, badasz jej muliste dno. W pewnej chwili twoje palce natykaja na cos okraglego i twardego. Chwytasz za to i wyciagasz na zewnatrz.|\
znajdujesz
/set _map_create_bloker_list=\
Geste krzaki uniemozliwiaja|\
Moze warto poczekac do switu?|\
Nie widzisz zadnego wyjscia prowadzacego na|\
Ruszasz razno na
/set _map_bloker_list=\
blokuje ci droge.|\
stoi ci na drodze.|\
Bierzesz rozbieg i probujesz przeskoczyc wyrwe, jednak zle wymierzasz odleglosc|\
krypty zablokowane jest przez kamienna plyte.|\
Jesli chcesz, by brama zostala otwarta, musisz do niej zapukac lub w nia uderzyc.|\
Przejscie blokuje obalony pien|\
Brama jest zamknieta noca.|\
Chcesz sforsowac zamknieta brame\? W nocy nikt ci nie otworzy.|\
Chcesz wpasc do rozpadliny\? Taka decyzje musisz potwierdzic.|\
Chwytasz za bluszcz probujac wspiac sie z jego pomoca na szczyt urwiska. Udaje ci sie nawet pokonac z pol metra, nim rosliny rwa sie, zmuszajac cie do upadku.|\
Cofasz sie pare krokow, bierzesz gleboki oddech, rozpedzasz sie, lecz w ostatniej chwili zatrzymujesz sie tuz przed ogniem, odwracajac sie szybko od niego. Tym razem oblecial cie strach.|\
(Czarnowlosa wysoka gnomka|Raila) zagradza ci droge.|\
Droge zastepuje ci barczysty straznik mowiac: Prosze okazac kwit magazynowy lub wskazac towar do przechowania.|\
Forsowanie zamknietych drzwi nie jest najlepszym pomyslem.|\
Geste krzaki i porzucone narzedzia zupelnie blokuja dalsza podroz w tym kierunku. Niestety, musisz zawrocic.|\
grzyboczlek stoi ci na drodze.|\
Idziesz na polnocny-zachod, lecz zawracasz zrezygnowan(y|a), gdyz przejscie zostalo zasypane.|\
Idziesz na poludniowy-wschod, lecz zawracasz zrezygnowan(y|a), gdyz przejscie zostalo zasypane.|\
Jest zbyt ciemno, zeby moc znalezc stad jakies wyjscie.|\
Jestes tak zmeczon(y|a), ze nie mozesz dalej podazac w tym kierunku\.|\
Juz po chwili dostrzegasz jednak, ze przejscie zatrzymuje sie na poteznej skalnej scianie.|\
Karczmarz zagradza ci wejscie do kuchni.|\
Kierujesz sie w strone krzakow porastajacych (zachodnia|polnocno-wchodnia) czesc kotliny, lecz bezradnie zatrzymujesz sie przed zwarta sciana kolcow i galezi. Nie znajdujesz sposobu, jak wejsc w chaszcze.|\
Ktos inny juz to zaczal robic. Otwor nie jest dosc szeroki by udalo sie to dwom osobom na raz.|\
Masz zbyt wielkie obawy by tam wejsc.|\
mezczyzna stoi ci na drodze.|\
mowi hardo do ciebie: A ty gdzie\? Tam maja wstep tylko mahakamscy kowale.|\
Moze najpierw wyjdz z wody|\
Musisz stanac w kolejce i poczekac na audiencje.|\
Najpierw wejdz do kabiny i sie rozbierz!|\
Najpierw wejdz do kabiny i sie ubierz!|\
Nie dasz rady otworzyc stalowej kraty, musisz sprobowac ja uniesc.|\
Nie jestes pewn(y|a) swojej umiejetnosci plywania w tej brudnej rzece...|\
Nie jestes w stanie wymknac sie stad niezauwazenie.|\
Nie jestes dowodca zadnej druzyny.|\
Nie jestes zbyt pewn(y|a) swojej umiejetnosci latania...|\
Nie masz tam wstepu.|\
LoooLNie masz dalej wstepu.|\
Nie masz jak sie stad wydostac, gdyz klapa w suficie jest zamknieta.|\
Nie mozesz sie tam udac, gdyz lezysz.|\
Nie mozesz sie tam udac, gdyz kapiesz sie w jeziorku.|\
(Nie mozesz sie tam udac, gdyz |)([Op]pierzona skrzydlata bestia|[Ss]krzydlaty lwiopodobny potwor) swoim cielskiem zagradza ci droge( ucieczki|) na |\
Nie mozesz sie tam udac, gdyz siedzisz|\
Nie mozesz sie tam udac, gdyz (.*) blokuj(e|a) ci droge na |\
Nie mozesz wyjsc z domu poniewaz stoisz na krzesle.|\
Nie mozesz wyjsc z domu poniewaz stoisz na szafie.|\
Nie mozesz zejsc gdyz klapa jest zamknieta.|\
Niestety drzwi zdaja sie byc zaryglowane od wewnatrz.|\
Niestety, mieszkancy najwyrazniej zamykaja sie na noc. Chyba lepiej bedzie sprobowac za dnia.|\
Niestety, nie zmiescisz sie, gdyz ktos juz sie tam znajduje.|\
Niestety, wyglada na to, ze wiecej osob niz jedna sie tam nie zmiesci.|\
(Njalla|Czerwononosa rudowlosa krasnoludka) mowi do ciebie: Gdzie z tym pyskiem sie pchasz, no gdzie?|\
(Njalla|Czerwononosa rudowlosa krasnoludka) mowi do ciebie: Jeno Smoki moga tam wchodzic, winc si nie pchaj, kaj cie nie zapraszaja.|\
(Njalla|Czerwononosa rudowlosa krasnoludka) nie podnoszac glowy mamrocze do ciebie niewyraznie: Nawet o tym nie mysl Bratenku, nawet o tym nie mysl.|\
(Njalla|Czerwononosa rudowlosa krasnoludka) wstaje, bierze zamach i rzuca kuflem w twoja strone, po czym siada za lawa, dajac ci do zrozumienia, ze nie lubi sie powtarzac.|\
(Njalla|Czerwononosa rudowlosa krasnoludka) zagradza droge wyciagajac nogi tak, ze blokuja przejscie na zaplecze, po czym zasypia w najlepsze|\
Ochotnik zagradza ci droge!|\
Patrzysz na spieniona, gorska rzeke i zastanawiasz sie nad tym czy sobie poradzisz... Tym razem decydujesz sie zrezygnowac z przeprawy.|\
Po chwili wahania decydujesz sie nie schodzic.|\
Po przejsciu paru krokow zauwazasz, ze majaczy przed toba potezna skalna sciana.|\
Pociagasz za klamke, ale drzwi sa zamkniete.|\
Podchodzisz pod drzwi na polnocy, ktore nagle otwieraja sie z hukiem i wylatuje przez nie pijany mezczyzna omal na ciebie nie wpadajac. Zaraz potem drzwi zatrzaskuje sie.|\
Podchodzisz pod drzwi na poludniu, jednak okazuja sie one zamkniete na klucz.|\
potepieniec stoi ci na drodze.|\
Pozostalosci po snieznej lawinie uniemozliwiaja dalsza wedrowke w wybranym kierunku.|\
Probujesz otworzyc (.*|)(brame|wrota|drzwi|krate|furtke|drzwiczki w bramie|wrota z brazu), ale nie udaje ci sie to\.|\
Probujesz otworzyc drzwi, lecz oprocz alarmujacego dzwieku dzwonkow nie osiagasz zadnych efektow.|\
Probujesz przekroczyc brame, ale (.*) zastepuje ci droge.|\
Probujesz przepchnac stojace pod sciana beczki. Niestety sa dla ciebie za ciezkie i musisz dac za wygrana.|\
Probujesz rozpaczliwie wspiac sie na gore, ale zeslizgujesz sie po mokrych kamieniach\.|\
Probujesz sie ruszyc na (.*), jednak pajecze sieci, w ktore sie w miedzy czasie zaplatales, uniemozliwiaja ci to.|\
Probujesz sie wcisnac do otworu, jednakze ktos najwyrazniej jest juz w srodku, a jest tam zbyt wasko by zmiescily sie tam dwie osoby na raz.|\
Probujesz wdrapac sie na omszaly pien zagradzajacy droge, lecz na sliskiej korze osuwa ci sie noga i spadasz z powrotem na sciezke.|\
Probujesz wspiac sie po pniu, ale robisz to zbyt slamazarnie i zjezdzasz z powrotem w dol.|\
Przeciez nic nie widzisz.|\
Przeciez nie bedziesz [ws]chodzic po drabinie majac obie rece zajete trzymaniem broni!|\
Przygladasz sie uwaznie miejscu, na ktorego chcesz sie wspiac i oceniajac trudnosc wspinaczki stwierdzasz ze najpierw musisz troche odpoczac.|\
Ruszasz przed siebie, zaglebiajac sie w leszczyne, lecz od samego poczatku odnosisz wrazenie, ze sciezka cie zwodzi, nie chcac przepuscic przez gestwine. Po dluzszym czasie przedzierania sie przez trzesawisko, wracasz do punktu wyjscia.|\
Schodzisz na dol po drabince, lecz w polowie drogi pomieszczenie okazuje sie byc zalane ciemna woda i jestes zmuszony zawrocic na gore?|\
Smok zagradza ci przejscie do pieczary.|\
Szarpiesz energicznie za klamke, lecz drzwi stawiaja opor.|\
Troll zagradza ci droge\.|\
Troll zastawia Ci wejscie.|\
Tyczkowaty chudy straznik zagradza ci droge.|\
Tylko czlonkowie Stowarzyszenia Polelfow moga tam wejsc.|\
Uhhh, nie odwazysz sie przeskoczyc tak szerokiej przepasci!|\
Uuups... droga sie skonczyla... Najlepiej bedzie jak zawrocisz!|\
(Valent|Otyly wasaty mezczyzna) blokuje ci droge, odganiajac trzymanym w reku tasakiem.|\
Wasaty potezny krasnolud mowi hardo do ciebie. Dokad leziesz. Wara stad komu innemu glowe zawracac.|\
Wejscie tylko dla glow klanow.|\
Wydaje ci sie, ze kowal jest bardzo znany z tego, ze nigdy nie ma go w kuzni. W tej wiosce konia nie podkujesz i musisz poszukac gdzie indziej.|\
(Zapracowana mloda krasnoludka|Frina) mowi twardo: Gdzie sie pcha\?\!|\
zastawia przejscie do poludniowej nawy|\
Zboj zagradza ci przejscie na poludnie.|\
Zimne spojrzenia obecnych tu osob powstrzymuja cie skutecznie.|\
Zbyt szybko probujesz ruszyc dalej, momentalnie tracac rownowage na waskim przejsciu. Widok ziejacej pod toba bezkresnej otchlani uswiadamia ci, ze most trzeba pokonac powoli i z najwieksza ostroznoscia.|\
Zbyt wiele rzeczy cie przytlacza, by udalo ci sie z tym wszystkim wgramolic na gore.|\
Nie masz dalej wstepu.|\
Nie wolno ci sie tam udac.|\
Jestes teraz zajety czyms innym. Musisz wpisac